SYNDROM POMAGACZKI

„Ja ci pomogę”

„Zrób to tak…” 

„Zobacz, pokażę ci…”

Kobiety są przyuczane od dzieciństwa do brania odpowiedzialności za innych: za młodsze rodzeństwo, za wygląd mieszkania, za przygotowanie imprezy, klasy szkolnej, za nastrój na spotkaniu. W efekcie ciągłe poczucie odpowiedzialności spacza sposób myślenia i postrzegania świata. A na końcu doprowadza do ogromnego wyczerpania. Bo jak tu nie być zmęczoną, kiedy na okrągło wszystko na twojej głowie…

Odpowiedzialność od dzieciństwa 

Dziewczynki od początku uczone są odpowiadania za innych.

Od małych dziewczynek oczekuje się, że będą się opiekować młodszym rodzeństwem. Mają zadbać, by było bezpieczne, zadbane i zadowolone. Mówi się, że dzieci się bawią, ale kiedy chłopcom pozwala się bawić naprawdę, dziewczynki “bawią się” z ogromnym poczuciem odpowiedzialności. Gdy przychodzą ciocie i wujkowie, w wielu domach dziewczynki mają obowiązek obcałować całe towarzystwo. Naburmuszony chłopiec jest tłumaczony wiekiem i “on zawsze taki nieprzysiadalny”. Dziewczynka ma dotrzymać towarzystwa, zrobić kawę, grzecznie porozmawiać. 

Odpowiedzialność za dom, jego wygląd, czystość, zawsze coś do poczęstowania gości jest kulturowo odpowiedzialnością kobiety. 

Odpowiedzialność za dziecko, jego zachowanie, wygląd, osiągnięcia, zdrowie, rozwój – również. Mężczyzna co najwyżej jest chwalony (bo wyszedł z dzieckiem na spacer) lub żałowany (bo musi zmienić dziecku pieluchę lub nie miał gotowego obiadu po pracy). 

Jaki jest efekt?

Rezultatem tego treningu społecznego jest ciągłe, nieogarnięte, przytłaczające poczucie odpowiedzialności. Objawia się ono w życiu społecznym:

  • dawaniem porad, o które nikt nie prosił,
  • wymuszaniem zachowań, które „będą lepsze”,
  • wykonywaniem cudzych prac,
  • „pomaganiem” bez zapytania,
  • wywieraniem presji na bliskie osoby w przekonaniu, że tak je wspieramy (w podjęciu jedynej słusznej decyzji).

Znacie takie kobiety, które układają talerze w restauracji, zarządzają kolejką do lekarza, sprzątają w cudzym domu, doradzają założyć czapeczkę niemowlakowi itp.? To właśnie wytrenowane poczucie odpowiedzialności każe im to robić. 

Co możesz zrobić – użyteczne wskazówki

Skąd to wiem? Sama byłam tak wychowywana i długo pracowałam nad tym, aby przestać brać odpowiedzialność za cudze sprawy. Osiągnięcie zdrowej granicy w odpowiedzialności to praca na długie lata i wymaga, wbrew pozorom, wzięcia pełnej odpowiedzialności za siebie.

Pomaganie wszystkim odbiera ci czas dla siebie.

Jeśli czujesz się przytłoczona odpowiedzialnością za świat, niedoceniana (przecież wszystkim pomagasz) i chcesz zmiany, możesz zacząć od kilku działań:

  • nim komuś coś poradzisz, spytaj, czy potrzebuje porady,
  • nim komuś pomożesz, spytaj, czy potrzebuje twojej pomocy i jakiej (to on będzie odpowiedzialny za sytuację,
  • popatrz na obowiązki domowe (i w pracy), sprawdź, które należą do ciebie, które możesz oddać innym – wtedy już się nimi w ogóle nie zajmujesz,
  • nim zaczniesz kontrolować wykonanie zadań przez inne osoby, spytaj siebie, czy to jest twój obowiązek – czy jesteś kontrolerem jakości? czy to masz wpisane w umowę o pracę? 

Wyobraź sobie wymarzony świat, w którym nie musisz nikogo kontrolować i poprawiać… Jak by to wyglądało? Jak byś się czuła? Jak wykorzystałabyś swoją wolność?… A potem to wprowadź, bo świat nie potrzebuje twojego wysiłku w tym obszarze. 

To się opłaca. 

Nie jesteś odpowiedzialna za: cudze życie, emocje, decyzje, skutki decyzji, porażki ani sukcesy. 

Jesteś odpowiedzialna za siebie, swoje życie, swoje emocje, decyzje i skutki tych decyzji. 

Kiedy przestaniesz zajmować się całym światem, po prostu odpoczniesz. A Twoje życie będzie lepiej zarządzane, bo cała energia i skupienie będą szły na Twoje sprawy, a nie cudze. Czego Ci bardzo życzę. :)

Ewa 

 

Jeżeli potrzebujesz wsparcia w postawieniu zdrowych granic, zapraszam do kontaktu.

Facebook: Ewa Kukanow – Łatwiej

 

Komentarze

Wyraź swoją opinię!

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.