NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY – JAK AI ZMIENIA NASZE ŻYCIE ZAWODOWE

Jeszcze półtora roku temu myślałam, że zagłada jest blisko, a EjAj tak nam skopie tyłki, że się już nie podniesiemy. 

Temat kontrowersyjny… Ale modny i powszechny ostatnimi czasy. Wszyscy o tym gadają – od znajomych po media, od spotkań branżowych po rodzinne obiady. Sztuczna inteligencja wkracza do pracy szybciej niż się spodziewałam i wielu zastanawia się, czy to koniec naszej roli w zawodowym świecie. Czy AI odbierze nam pracę? Czy zostaniemy zastąpieni przez maszyny? 

Zastąpienie copywriterów przez AI nie jest realne.

Strach przed nieznanym  

Na początku czułam to samo, co pewnie niejeden z freelancerów. Trochę strachu, trochę paniki. Bo jak to tak? Maszyny, które piszą teksty? Tworzą grafiki? Analizują dane? I to wszystko bez kawy, przerw i stresu? 

Wyobrażałam sobie, że za chwilę znikną wszystkie miejsca pracy, które znam. Że zostanę bez roboty, bez sensu, a świat podbije zimna, bezduszna technologia. 

I wiecie co? Chyba jednak się myliłam. 

Nie zagłada, a transformacja – nowa rzeczywistość na rynku pracy 

AI nie przyszło, żeby nas wykończyć. Przyszło, żeby zrobić trochę porządku – odciążyć nas od nudnych, powtarzalnych zadań, które często tylko zabierają czas i energię. 

Zamiast godzinami pisać tekst od zera, mogę dziś prosić AI o research, źródła czy konspekt, a potem dodać swoje 3 grosze, emocje i styl. Nie muszę samodzielnie analizować tony danych, sztuczna inteligencja podaje mi pod nos najważniejsze informacje (które oczywiście muszę później zweryfikować). Ale to i tak znacznie mniej czasochłonne niż wertowanie miliona stron internetowych. To nie jest rywalizacja – to współpraca. 

W czym AI nas nie zastąpi? Z pewnością nadal jest mniej kreatywna niż ludzie. I oczywiście nie potrafi zbudować relacji z klientem, bo nie ma empatii jak my. Dlatego (jeszcze) możemy spać spokojnie. Pracy nam na pewno nie zabraknie.  

Kto wygra? Ten, kto nauczy się współpracować z AI

Z jednej strony prawda ta jest trochę brutalna – jeśli zamkniemy się na nowe technologie, zostaniemy w tyle. Rynek pracy zmienia się na naszych oczach. Pojawiają się nowe zawody, nowe kompetencje i nowe wyzwania. 

AI przynosi nowe możliwości zawodowe.

Wyobraź sobie, gdybyś w latach 90. zamknął się przed internetem i powiedział „a na cholerę mi to?”. Czy to by zatrzymało jego rozwój? Nie! Dlatego, jeśli teraz zamkniesz się na kolejną nowoczesną technologię, nie sprawi to, że ona zniknie albo ludzie przestaną jej używać. Gwarantuję Ci, że będą. Może nie wszyscy (ba! na pewno nie wszyscy). Ale będą… 

Ci, którzy uczą się wykorzystywać AI jako narzędzie wspomagające codzienną pracę, już zyskują przewagę. Mogą robić więcej, szybciej i lepiej. Do tego mają czas na to, co ludzkie – rozmowę, empatię, kreatywne myślenie. 

Ci, którzy walczą z technologią i próbują zachować status quo, mogą zostać z tyłu. 

Jak to wygląda u mnie na co dzień?  

Jeszcze rok temu większość mojej pracy jako copywritera stanowiło pisanie od zera, sprawdzanie faktów, setki poprawek. 

Dziś korzystam z AI, żeby zrobić szybki research, wygenerować pomysły, a nawet napisać strukturę całego tekstu. Potem szukam inspiracji, piszę szkic, sprawdzam, co działa, a co nie, poprawiam, udoskonalam itd. Dzięki temu mam więcej czasu dla klientów, mogę się rozwijać i nie wypalam się na nudnych zadaniach. 

Nie mówię, że to jest łatwe. Nie wszystko AI może za mnie zrobić. Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że przestrzeń na moją kreatywność i empatię będzie zawsze. Czasem bywa frustrująco, czasem trzeba się uczyć na błędach. Ale im szybciej oswoimy AI, tym szybciej zyskamy nowe możliwości. 

To nie maszyna odbiera nam pracę – to my sami, jeśli nie nadążamy za zmianami. 

Współpraca z AI to ułatwienie życia zawodowego.

AI jako partner  

Jeśli na początku bałam się, że technologia zabierze mi chleb, to dziś wiem, że daje mi nowe narzędzia do pracy i rozwoju. I tak będzie z każdym, kto podejdzie do tego z otwartą głową. Wyobraź sobie tylko, ile zadań, które dotąd wykonywałeś na autopilocie, możesz oddelegować technologii. Nie po to, żeby zrobiła wszystko za Ciebie, a Ty w tym czasie włączysz serial i będziesz miał w nosie swoją pracę. Nie o to tu chodzi.  

Współpracuj ze sztuczną inteligencją, ale zawsze dodawaj od siebie ten najważniejszy, ludzki pierwiastek. Prowadzisz firmę dla ludzi. To oni od Ciebie kupują. To ich serca powinieneś otwierać, żeby Ci zaufali. AI tego nie potrafi. Ty tak – albo możesz się nauczyć.  
 

Komentarze

Wyraź swoją opinię!

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.